Przedmiotem eksploatacji była tutaj żyła mlecznego kwarcu, która wypełniająca strefę dyslokacyjną o rozciągłości SW-NE, długości ok 10 km oraz miąższości 60-200 m. Wydobywany tutaj kwarc mleczny był przerabiany na miejscu w niewielkim zakładzie, a następnie trafiał do odbiorów - głównie hut. Część materiału przerabiano na mączkę kwarcową, a najgorsze jakościowo partie używano jako kruszywa drogowe - do dziś spotykane na wielu leśnych drogach w okolicy Szklarskiej-Poręby.
W otoczeniu żyły kwarcowej spotykamy głównie 2 typy skał: od NW są to gnejsy izerskie, a od SE hornfelsy, niekiedy z resztkami pierwotnych łupków łyszczykowych. W najbliższy sąsiedztwie żyły skały te są silnie przesycone krzemionką (skwarcowane). W obrębie hornfelsów występują wkładki smużystych jasnoszarych lub zielonkawoszarych skał wapienno-krzemianowych - skarnów. Te ciekawe i niezbyt pospolite skały składają się głównie z minerałów zawierających wapń (diopsyd, wezuwian, wollastonit, granaty, kalcyt, fluoryt). Z nimi także związane jest występowanie minerałów, czasami o prawidłowo wykształconych kryształach wypełniające pustki. Opisywano stąd apofyllit, tremolit, fluoryt oraz stilbit, którego nagromadzenia w postaci kilkucentymetrowych druz trafili studenci geologii UWr podczas wycieczki terenowej w 2013r. Najpopularniejszym minerałem jest jednak wollastonit, którego igiełkowe kryształy tworzącą białe, masywne skupienia promienistych zrostów.
Występowanie ciekawych minerałów jest także związane ze skałami żyłowymi tnącymi hornfelsy i skarny (aplity, pegmatyty, granity). W tych skałach zbudowanych głównie z kwarcu, skaleni i w mniejszym stopniu biotytu i muskowitu notowano takie minerały jak: turmalin, epidot, topaz, fluoryt, przezroczysty albit, hornblendę, zeolity a także minerały ziem rzadkich (monacyt, ksenotym).
Pomimo tej dość licznej listy minerałów, kopalnia Stanisław w środowisku zbieraczy minerałów jest znana przede wszystkim z okazów kwarcu. W obrębie żyły znajdowane był pustki wypełnione szczotkami krystalicznymi o dość pokaźnych rozmiarach. Także pojedyncze kryształy osiągały niekiedy rozmiary kilkudziesięciu centymetrów. Najczęściej był to kwarc mleczny, jednak w mniejszych skupieniach trafiał się czysty kryształ górski czy kwarc różowy a wyjątkowo rzadko znajdowano okazy słabo wybarwionego ametystu.
Poza oczywistymi walorami geoturystycznymi i kolekcjonerskimi kopalnia na Izerskich Garbach jest ciekawą atrakcją turystyczną o nietypowym krajobrazie i wspaniałych widokach na pasmo Karkonoszy i Góry Izerskie wraz z Przedgórzem. Dojście do kopalni możliwe jest szlakami ze Szklarskiej Poręby oraz Rozdroża Izerskiego. Przed wejściem do wyrobiska, należy odwiedzić stróża, który raczej nigdy nie robił problemów ze wpuszczeniem.
Widok na Izerskie Garby i kopalnię Stanisław ze Szrenicy
Widok na Wysoki Grzebit i skałki hornfelsowe, w oddali wschodni kraniec Karkonoszy oraz Rudawy Janowickie
Blok skały wapienno krzemianowej
Promieniste skupienia wollastonitu
Bloki masywnego kwarcu mlecznego
Okazy druz kwarcowych w Muzeum Mineralogicznym w Szklarskiej Porębie:
Druzy kryształów stilbitu na skarnie (wielkość kryształów ok 3-4mm):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz